Zaczynam od 100u pompek na każdej ręce i 40 na obu i aby poprawić inteligencję czytam przy tym książkę. Robię 100 brzuszków a następnie robie skłony aby rozruszać mięśnie brzucha. Biegnę 12 Km przez las a następnie odpoczywam leżąc na polanie. Przenoszę głazy z miejsca na miejsce tak aby zbudować sobie szałas. Pod koniec dnia idę na zwiad i by upolować sobie coś do jedzenia. Widzę bizona i rzucam w niego sztyletem. Zabijam go a z jego skóry robie sobie płaszcz (nowy ekwipunek). Mięso zabieram i zostawiam przy obozie. Potem wspinam się na wielką górę. Na samej górze trenuję rzucam sztyletem w drzewa do wyznaczonych celów. Wracam zmęczony do obozu. Szybko rozpalam ognisko i zjadam bizona. Chowam się do "namiotu" i tam przy świetle ogniska czytam tajniki władania bronią. Zasypiam i gaszę ognisko. ____________________________________________________________________________________________ Wstaję wcześnie i rozgrzewam się. Idę nad jezioro i tam tradycyjnym sposobem łowie ryby. Ryby zjadam na śniadanie. Następnie idę do obozu i tam przez godzinę uprawiam YOGĘ. Zbieram manatki i wracam do domu :D
|